Mariusz Zielke

Spotkanie, które odbyło się w ramach promocji Dyskusyjnych Klubów Książki z Panem Mariuszem Zielke- autorem powieści kryminalnych , byłym dziennikarzem i publicystą należało do najbardziej niezwykłych, nietypowych oraz pouczających spotkań autorskich, jakie się odbyły w Kazimierzy Wielkiej w Miejsko - Gminnej i Powiatowej Bibliotece Publicznej im. Mikołaja Reja w Kazimierzy Wielkiej. Po spotkaniu z Panem Mariuszem Zielke mam przeświadczenie, że życie jest równie barwne jak kryminały. Pan Mariusz barwnie i ze swobodą opowiadał o różnych przekrętach i aferach, które tropił jako dziennikarz śledczy i gospodarczy, kiedy był zatrudniony w „Pulsie Biznesu”. Niektóre historie wydają się zgoła nieprawdopodobne. Czy to możliwe że w XXI wieku szef komisji nadzoru finansowego w sposób półlegalny nabywał akcje domu maklerskiego? Czy to możliwe ze „główni aferzyści” z takich afer jak Skoki z Wołomina czy Amber Gold są bezkarni? Czy to możliwe, że polskie MSZ mogło ustawiać przetargi ? Czy to możliwe, że w sądach „słupy” /osoby podstawione/ zeznają, że wygrywają przetargi. Pan Zielke zadaje pytania o uczciwość polityków, sądów, klasy politycznej, jak również mediów. To ostatnie stwierdzenie jest zarówno oskarżycielskie jak i kontrowersyjne. Czy to oznacza ze po 25 latach wolnej Polski fakty niewygodne dla wielu osób nie mogą się „przebić” do społeczeństwa, a może wszystkie media są już kontrolowane przez koncerny lub polityków? Według Mariusza Zielke obecnie nie mamy już całkowicie wolnych mediów, zaś wolne dziennikarstwo zanika pod presją korupcji i pieniędzy. Autor pracując jako dziennikarz kilkakrotnie spotkał się z próbami korumpowania go. Zielke uważa, że korupcja, nieuczciwe przetargi, a także nieuczciwe dziennikarstwo są największą bolączką polskiego państwa. Za swoją niezależność Zielke zapłacił wielką cenę; musiał praktycznie odejść ze świata dziennikarskiego, pomimo że był zdobywcą wielu nagród np. Grand Press- 2005. Mariusz Zielke lubi się porównywać do autora trylogii „Millenium” Stiega Larsona, a także do głównego bohatera jego powieści - Mikaela Blomkvista. Uważa, że podobnie jak i szwedzki detektyw tak i on walczy z pewnego rodzaju „układem” . Bardzo ciekawie opowiadał Mariusz Zielke o swoich książkach, zarówno o genezie ich powstawania jak i o samych powieściach. Wszystkie książki autora są oparte w mniejszym lub w większym stopniu na faktach . Niektóre książki miały równie burzliwą historię co ich bohaterowie, gdyż „pewne osoby” nie życzyły sobie, żeby książka się ukazała. Jednak Mariusz Zielke nie ugiął się, książka, która była zamówiona przez pewnego przedsiębiorcę została wydana pod innym tytułem :„Dla niej wszystko”…tyle, że za darmo w internecie. Inną książkę autora odrzuciły wydawnictwa, jednak autor zawziął się i sam ją wydał, następnie wydało ją wydawnictwo Czara Owca – książka jest dostępna pt . „Wyrok”. W swoich książkach podobnie jak i w artykułach autor porusza tematy niewygodne dla władzy. Co jest prawdą a co fikcją czytelnik musi odpowiedzieć sobie sam. W spotkaniu w Bibliotece Publicznej w Kazimierzy Wielkiej 27 kwietnia o g. 16.00 wzięło udział 28 osób, w tym osoby z zaprzyjaźnionego Dyskusyjnego Klubu Książki z Opatowca. Spotkanie odbyło się w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, organizatorem spotkania była Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Kielcach im Witolda Gombrowicza, Instytut Książki samo zaś spotkanie było organizowane w ramach promocji czytelnictwa i Dyskusyjnych Klubów Książki.

W trakcie spotkania wykorzystano następujące teksty własne autora: 
Mariusz Zielke „Człowiek , który musiał umrzeć”
Mariusz Zielke „Wyrok”
Mariusz Zielke ”Dla niej wszystko”

 

Album

Adam Bienias