Wzorem ubiegłego roku dzieci biorące udział w spotkaniach wakacyjnych w projekcie Bibliokulturka 2.0 odwiedziły Komendę Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej. Jak zwykle na dzieci czekało mnóstwo wrażeń i atrakcji.

Zwiedzanie jednostki straży w Kazimierzy Wielkiej dzieci zaczęły od zapoznania się z wyposażeniem wozów strażackich. Uczestnicy mieli okazję sprawdzić jak duże i ciężkie są nożyce do cięcia karoserii samochodowej, przymierzyć butlę tlenową, dotknąć ochronnych uniformów. Strażacy podkreślali jak ważne jest utrzymanie porządku i odkładanie sprzętu na swoje miejsce. Po teorii przyszedł czas na praktykę. Dzięki uprzejmości strażaków każde dziecko miało możliwość spróbowania własnych siła jako młody strażak. Było strącanie wodą pachołka i kurtyna wodna. Po wodnych atrakcjach przyszedł czas na kolejne. Dzieci zobaczyły, jakie jeszcze pojazdy ukryły się w garażu oraz były świadkiem brawurowego zjazdu po ślizgu. Następnie uczestnicy zwiedzili zaplecze jednostki, pokoje, kuchnię, siłownie i salę szkoleniową, a na końcu pomieszczenie, gdzie przyjmowane są zgłoszenia. Podsumowaniem spotkania była przejażdżka wozem strażackim. Rolę przewodników po siedzibie komendy pełnili: dowódca zmiany asp. Arkadiusz Lewicki, oraz asp. Robert Wilk i mł. ogn. Wojciech Kwiecień. W spotkaniu wzięło udział 40 osób (dzieci oraz rodzice).

W słoneczne przedpołudnie poniedziałkowe (30 lipca) 41 dzieci biorących udział w zajęciach wakacyjnych zebrało się przed budynkiem Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej. Przybyłych powitał Z-ca Komendanta Powiatowego PSP: kpt. mgr inż. poż. Marcin Żarek, który już na starcie za dobre zachowanie obiecał dzieciom na koniec wizyty wiele atrakcji. Grupę oprowadzał Starszy operator sprzętu specjalnego asp. Sławomir Gorczyca, a towarzyszyło mu jeszcze dwóch strażaków, m.in. st. str. Łukasz Sztuk.

Zwiedzanie rozpoczęło się od zapoznania ze sprzętem będącym na wyposażeniu wozów strażackich. Dzieci przekonały się, że to nie tylko popularny wąż strażacki mieści się w wielkim wozie, ale również sprzęt ratowniczy, a także piły służące np. do uwalniania zaklinowanych osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych. Po za samochodami dzieci zobaczyły również łódź, która służy do transportu ludzi w czasie powodzi. Z garażu nasz przewodnik zaprowadził nas do budynku strażnicy, gdzie pokrótce zaprezentował pomieszczenia, takie jak: siłownia, sala konferencyjna, pokój sypialny, dyżurka. Zobaczyliśmy nawet kuchnię oraz salę z zabytkowymi kaskami strażackimi. W dyżurce strażak pełniący służbę przypomniał zasadę, aby nie blokować bezpodstawnie linii, gdyż w tym momencie może ktoś naprawdę potrzebować pomocy.

Na pytanie - Kto jest patronem strażaków dość szybko padła prawidłowa odpowiedź - Święty Florian. Strażacy zaprezentowali również specjalnie dla zgromadzonych dzieci pokaz alarmowy, podczas którego zjechali na rurze i w ekspresowym tempie wsiadali do wozów strażackich. Na koniec były obiecane atrakcje, czyli przejazd samochodem na sygnale w okół strażnicy. Ponadto każde dziecko mogło potrzymać wąż pożarniczy ze strumieniem wody pod różnym ciśnieniem. Okazało się, że jest to dość ciężkie urządzenie i żeby skutecznie gasić pożar wąż strażacki obsługiwany jest przez dwóch strażaków biorących udział w akcji gaszenia. Na sam koniec uruchomiona została kurtyna wodna, która dostarczyła tyle radości, że niektórzy ociekali wodą. Gorąca temperatura skutecznie została ostudzona strumieniami wody.